Postanowienia noworoczne: zdrowa dieta, sport, koniec z nałogami

Kiedy nadchodzi ten dzień, dzień Sylwestra i pierwszy dzień Nowego Roku, w duchu składamy sobie samym życzenia i postanawiamy coś zmienić. Najczęściej postanawiamy zdrowo się odżywiać, zrzucić troszkę z wagi, uprawiać więcej sportu, rzucić nałóg palenia papierosów czy jedzenia dużej ilości słodyczy.

Każdy z nas marzy o idealnej sylwetce, ale niestety, samo się nie zrobi. Trzeba się mocno natrudzić, aby nasze noworoczne postanowienie nie wygasało już pod koniec stycznia. Jak do tego dążyć?

A jakie są Twoje noworoczne postanowienia?

Po pierwsze silna wola

Słaba silna wola to chyba najczęstsza przyczyna porzucania celów, planów, zadań. Co zatem robić, żeby chciało nam się tak, jak nam się nie chce? Przede wszystkim nie narzucajmy sobie zbyt wiele na raz. Nie dokonujmy od razu radykalnych zmian. Dlaczego od razu przekreślać wszystko, co do tej pory lubiliśmy i kochaliśmy? Nie! Lepsze jest stopniowe zmieniane naszych nawyków niż całkowite rzucenie się na nowości, których po kilku dniach będziemy mieli już dosyć. To nie produkty z napisem „Light” czy „Bez cukru” pomogą nam w prawidłowej diecie, lecz zamienniki np. cukru na słodzik, czy niezdrowego cukru na zdrowszy miód. Wręcz nie należy rezygnować ze wszystkiego dla pseudo zdrowych produktów, bo nasze postanowienie legnie w gruzach, kiedy odczujemy, że brakuje nam czegoś „normalnego”.

Nasza silna wola będzie bardziej owocna w przypadku wprowadzania stopniowych zmian. Lepiej wprowadzać stopniowo po kilka dobrych nawyków np. raz w tygodniu, niż wprowadzać wszystkie od razu na samym początku. Jeżeli zauważysz nawet najmniejszy sukces, wprowadzaj kolejną zmianę.

Po drugie pozwól sobie na gorsze dni

Próbujesz wprowadzić do swojego życia kolejny raz kolejną zdrową dietę. Postanawiasz zmienić wszystko wokół siebie. Na początku idzie dość dobrze, ale nagle przychodzi ten dzień, ten jeden jedyny w swoim rodzaju i sięgasz po coś „niedozwolonego” w twojej diecie. Postanawiasz skończyć z dietą, bo przecież znowu się poddałeś. Czy powyższy opis nie pasuje właśnie do Ciebie? Czy nie przydarzyło się to kiedyś właśnie tobie? Nie tobie jednemu. Większość osób będących na diecie ma swoje gorsze dni, ale nie oznacza to nigdy końca, wręcz dla zdrowia psychicznego jest nawet zalecane. Masz ochotę na coś niezdrowego? Sięgnij po to! Oczywiście musisz pamiętać, że nie może to być codziennie, lecz raz na jakiś czas. Zjadłeś tłustego hamburgera z toną majonezowych sosów i przesłodkim keczupem? Nic się nie stało. Powróć na odpowiednie tory i kontynuuj swoją dietę sprzed tego wydarzenia. Pamiętaj, że na pewno jeden słaby dzień nie jest powodem do karania siebie za to przewinienie.

Po trzecie pracuj dla siebie

Obok nas jest wiele osób, które dbają o swoją sylwetkę. Zdrowo się odżywiają, promują aktywny tryb życia. Patrzysz w ich stronę i wmawiasz sobie, że przecież ty tak nie potrafisz. Czyż tak nie jest?

Nie patrz na innych! Staraj się zmienić coś w swoim życiu dla siebie. To ty chcesz być zdrowy i podobać się sobie. Jeżeli tak podejdziesz do swoich postanowień, na pewno będziesz z sukcesów bardzo zadowolony. Koledzy idą na siłownie, a ty nie chcesz? Nie idź. W tym czasie możesz iść na dłuższy spacer, przechadzkę po lesie czy pojeździć na rowerze. Po prostu coś rób, ale rób to, co będzie przyjemnością a nie przymusem.

Po czwarte nie śpiesz się

Na początku roku postanowiłeś zrzucić jak najwięcej kilogramów w jak najkrótszym czasie. Błąd! Zrzucaj kilogramy pomału. Najlepiej 0,5 kg tygodniowo. Na początku możesz zauważyć szybszy spadek wagi, potem może on spowolnić lub całkowicie się zatrzymać. Na pewno wtedy nie panikuj, ale kontynuuj swój zdrowy tryb życia i czekaj, aż znowu się wszystko ruszy.

Zmiana wagi ciała objawia się w różnym czasie i nigdy nie będzie codziennie taka sama – jednego dnia może być większy ubytek, kolejnego dnia mniejszy a jeszcze innego dnia nie musi być odnotowany wcale. Nie waż się codziennie, ale np. co 3-4 dni. Nie zrażaj się tym, że waga stoi w miejscu lub lekko wzrasta. Staraj się kontynuować swoje nowe zdrowe nawyki i czekaj na kolejne pozytywne wyniki. Uwaga! Stres nie pomaga w odchudzaniu!

Więc jak będzie z twoim postanowieniem w nadchodzącym nowym roku? Dasz radę? Oczywiście, że tak! Silna wola, zdrowy tryb życia, stopniowe wprowadzanie zdrowych nawyków żywieniowych to twoja droga do sukcesu i do spełnienia noworocznych postanowień. Tego życzę tobie z całego serca!