Dzień 17 i 18: codziennie jest ten pierwszy dzień reszty naszego życia
José Saramago, noblista, napisał kiedyś, że „Dziś jest pierwszy dzień z reszty twojego życia.” A ja sparafrazowałem jego słowa i próbuję przekonać innych, że każdego dnia warto coś zaczynać, nie warto się poddawać i zniechęcać.
Postanowiłem, że nie będą zanudzać każdego dnia, lecz będę pisał co 2-3 dni i dzielił się tym, co przeżyłem. Nadal przyjmuję dawkę 1,8 mg Saxendy, nie mam żadnych problemów związanych z jej aplikowaniem, czuję się dobrze.
Posiłki staram się jeść urozmaicone, ciężej wychodzi ze śniadaniami czy kolacjami, podczas przygotowania których muszę dojadać wcześniej sporządzone potrawy. Nie lubię wyrzucać, a nie wszystko da się przechowywać dłuższy czas.Śniadanie: Pumpernikiel z gotowanym filetem z indyka oraz z pastą jajeczną, sałatka grecka
Gorąco polecam książkę Beaty Pawlikowskiej pt. „Śniadania świata”, w której przedstawia wiele propozycji śniadań, które przygotowywane są w wielu odległych zakątkach globu.Śniadanie: bułka grahamka z pastą jajeczną z łososiem
Wczorajszy obiad to wyśmienity łosoś gotowany na parze w towarzystwie kaszy bulgur z warzywami. Danie bardzo syte i kolorowe:
Natomiast dzisiejszy obiad to grillowane fileciki z kurczaka na sałatach:
Gotowanie na parze
Przy okazji gorąco zachęcam do korzystania z gotowania parze. W tym celu nie potrzebujecie specjalnego urządzenia zwanego potocznie parowarem, lecz może wam wystarczyć zwykły garnek, na który nałożycie ściereczkę kuchenną i obwiążecie garnek tasiemką, aby się nie zsunęła. Oczywiście dostępne są również garnki przeznaczone do gotowania na kuchenkach gazowych, elektrycznych czy indukcyjnych od razu wyposażone w poszczególne piętra z „dziurkowanym” dnem. Pięter może być jedno, dwa, trzy lub więcej.
Zdrowe gotowanie na parze pomaga nam przede wszystkim w zmniejszeniu używania soli. Na początku należy się przygotować na to, że potrawy nie będą tak słone, jak te przygotowywane w wodzie. Po ugotowaniu zawsze możemy je sobie przyprawić, niekoniecznie musi to być sól. Należy pamiętać, że ryby morskie już są wystarczająco słone i nie musimy ich przyprawiać dodatkowo solą.
Desery na diecie? Tak, to jest dozwolone!
Dzisiaj postarałem się również o deser. Jego wartość odżywcza to około 250 kcal. Przygotowałem jabłka pieczone według przepisu zamieszczonego w naszym serwisie (przepis tutaj >>>).
Na kolację kanapki z bułki graham przyozdobionej serem, wędzonką, jajkiem i pomidorem:
Oczywiście nie spędzam swoich całych dni na siedzeniu w kuchni i obmyślaniu posiłków, lecz mam również inne zajęcia związane z pracą czy domem, o których nie będę tu zanudzał.
Waga w dniu dzisiejszym była o 4 kg niższa od początkowej.
Jutro oczekuję pogody i postaram się przynieść garść świeżych informacji turystycznych z terenu Dolnego Śląska.