Dieta bez diety – jak to uczynić?

Wpisując do jakiejkolwiek wyszukiwarki słowo „dieta” możemy oczekiwać na setki, tysiące a może nawet miliony wyników z odnośnikami do różnych stron promujących przeróżne diety.

Jaką dietę wybrać, kiedy ich aż tyle?

Na początku powinniśmy zastanowić się czego tak naprawdę oczekujemy od diety i czy wyniki jej zachowywania mają być na krótki czas czy już na całe nasze życie.

Zdrowy styl życia? Czy ja dam radę? Oczywiście, że tak! Każdy ma szansę!

Dieta to ze starogreckiego to po prostu styl życia

Styl życia to m.in. zdrowe odżywianie. Po co katować się różnymi dziwnymi dietami, które działają lub nie, albo po ich zakończeniu znowu powracają nam kilogramy, nawet wiele więcej niż przed rygorystycznymi wyrzeczeniami? Wystarczy usiąść na chwilę, wziąć do ręki zeszyt i ołówek, pomyśleć:

• z czego powinienem zrezygnować? co mi nie służy?

Tutaj na pewno u większości pojawi się hasło SŁODYCZE, u wielu również FAST FOOD. Wystarczy popatrzeć na wartość odżywczą niektórych z tych rzeczy i już na samą myśl o kolejnych kilokaloriach przechodzi ochota na sięganie po nie. Niejedna rygorystyczna dieta lub drogi jadłospis sporządzony przez pseudodietetyka już na dzień dobry zabroni nam tych używek. Lekarz czy znający szerzej temat zdrowego odżywiania jednak zaproponuje stopniowe rezygnowanie z tych przetworzonych produktów i stopniowe zastępowanie ich zdrowszymi odpowiednikami. Hamburger ze słodkim napojem i tłustymi oraz przesolonymi frytkami, którego często wartość odżywcza to ponad 50% dziennego zapotrzebowania, możemy zastąpić o wiele zdrowszym produktem, który przygotujemy sami w domu (zdrowa bułka z ziarnami, zdrowy kotlet bez zbędnych dodatków, świeże warzywa, frytki z batatów upieczone bez grama tłuszczu w piekarniku i zdrowy napój).

• czego brakuje w mojej codziennej diecie?

Pomyśl, czy w Twojej codziennej diecie znajdzie się miejsce dla warzyw i owoców, zdrowej żywności przygotowywanej z nieprzetworzonych produktów, zdrowych napojów (np. herbata słodzona miodem, kompot owocowy, świeżo wyciskany sok itp.). Nasz codzienny jadłospis powinien być bogaty w warzywa, zarówno świeże jak i kiszone (uważaj na kwaszone produkty!). Zamiast kolejnego czekoladowego batona z orzechami i ogromną ilością karmelu, może warto sięgnąć po banana, pomarańczę, mandarynkę czy jabłko. Jeśli nadal będzie brakowało Ci smaku czekolady, to spróbuj znaleźć taką, która posiada dużo kakao (powyżej 60%) lub słodzoną słodzikami czy stewią. Gwarantuję, że przyzwyczaisz się szybko do tego typu deserów czy słodkich przekąsek.

Szaszłyk warzywny zamiast tłustego boczku

• pij wodę, pij wodę, pij wodę!!!

Wszyscy dietetycy krzyczą wręcz, że musimy w ciągu dnia wypić duuuuużo wody. Po części mają rację, ale nie tylko woda się tu liczy. Wiele badań wskazuje na to, że nie sama woda się liczy, lecz każdy napój, który jest na jej bazie – kawa, herbata, soki (oczywiście nie dosładzane sztucznie cukrem!) a nawet lampka dobrego wina od czasu do czasu nie zaszkodzą. Wody mineralne lekko gazowane również należą do grupy tych zdrowych, lecz powinniśmy zwrócić naszą uwagę głównie na te, które są naturalnie gazowane czy mineralne.

Owocowe koktajle też mogą nam zastąpić sztucznie słodzone napoje

• znana dieta MŻ (mniej żreć!)

Jeżeli rzeczywiście jesz dużo, a porcje Twoich posiłków są ogromne – dużo większe od porcji osób wokół Ciebie, warto pomyśleć o ich zmniejszeniu. Pamiętaj jednak, aby się nie głodzić. Zamiast połowy talerza zakrytej ziemniakami, zakryj ją warzywami (surówka, warzywa gotowane itp.) a ziemniaki niech tworzą max. 1/4 całej jego powierzchni.

• po obiedzie czas na deser, na który zawsze znajdzie się miejsce

Tak uważasz? Masz rację! Deser jest ważną częścią codziennego jadłospisu. Jednak warto zwrócić tutaj uwagę na jego wartość odżywczą. Ciężkie kremy czy słodkie ciasta, które zaspokoją naszą ochotę na słodycze tylko na chwilę, nie będą miały dla nas dobrej wartości odżywczej. Jest cała gama zdrowych deserów, na które przepisy z łatwością znajdziemy w ogromnej sieci internetu. Spróbuj więc znaleźć takie desery, które będą zdrowe i odżywcze, i wprowadzaj je do swojego codziennego zdrowego stylu życia.

Miseczka owoców i orzechów to wspaniały deser, do którego wystarczy się tylko przyzwyczaić

• zdrowy styl życia to również ruch

Nie musisz pocić się na siłowni czy zmuszać do gimnastyki w domu. Nie lubisz tego? Nie zmuszaj się! Wybierz się na długi spacer, może pojeździj na rowerze albo poskacz z dziećmi na placu zabaw czy porzucaj piłką. Nie masz czasu na to wszystko? Masz! Zauważ, że to tylko Twoja wymówka. Jeżeli rzeczywiście masz go mało, bo pracujesz od rana do nocy, to staraj się ruszać np. podczas rozmowy telefonicznej czy chodź po schodach zamiast wjeżdżać windą. Staraj się poszukać lekkiego wysiłku fizycznego, który zastępuje wygodnictwo 🙂

• planowanie

Na początku warto wszystko planować. Zapisujmy, co chcielibyśmy zjeść następnego dnia i zastanówmy się nad tym, czy będzie to odpowiednie dla naszego nowego zdrowego stylu życia. Kupujmy tylko to, co potrzebujemy. Unikajmy dużych zakupów, z których część niespożytych produktów po jakimś czasie wyrzucimy. Planujmy zakupy! Sprawdzajmy skład produktów! Czasem warto dopłacić kilka groszy do lepszej zawartości produktu niż spożywać coś, co nie będzie nam służyło. Po jakimś czasie nie będziemy musieli już planować, bo wpadniemy w wir tych dobrych nawyków i automatycznie będziemy wiedzieli, co mamy kupić i na co mamy ochotę.

Podsumowując, mogę powiedzieć, że słowo dieta jest często nadużywane. Mamy czuć się dobrze jako MY, nie musimy wyglądać jak inne wychudzone gwiazdy czy modelki. Bądźmy z siebie dumni i szczyćmy się naszym zdrowym stylem życia, nawet z kilkoma kilogramami więcej. Spróbujmy wprowadzić do naszego życia zmianę, która będzie gościła już na stałe, a nie tylko przez kilka tygodni czy miesięcy. Nie ma diety cud! Jesteśmy tylko my, nasza silna wola i nasz rozum. Zamiast płacić za suplementy, porady dietetyków internetowych i innych couchów, zainwestujmy w zdrowe produkty. Rozglądnijmy się też za polskimi produktami, które bardzo często są zdrowsze i tańsze niż te, przywożone do nas z Zachodu.

Zaczynamy?

Nie jutro! Nie od poniedziałku! Ale jeszcze dziś!